plaża dla dzieci,wszędzie blisko :) spokojnie,miło...

brak:)

W Sweti Konstentym bylismy z 7 lat temu i ponownie wrocilismy tam w zeszłe wakacje. Musze stwierdzic że miasteczko bardzo sie zmienilo - na plus. Oferuje wiecej atrakcji, plaze są bardziej zadbane i rozwinela sie infrastruktura turystyczna. Osoby ktore nie lubia sie smazyc na słoncu moga korzystac z mogatej oferty sportow wodnych. Wieczorami jest gdzie wyjsc-restauracje, bary,tawerny, kasyno. Oprócz tego znajduje sie tu żródła mineralne a dla spragnieni odrobiny intymnosci moga się zaszyć w malutkich zatoczkach. Oferta gastronomiczna zroznicowana,duzy wybor specjałów bułgarskich a ceny bardzo przystepne

Minus to.... upały;)

Warna to miasto moloch, niczym Warszawa. Raczej nie na wypoczynek a na jednodniową wycieczke. Lezy nad zatoką, ma ogromny port a przy nim wąskie kawałki plaż. My skupilismy sie na tamtejszych sklepach poniewaz nastawilismy sie na zakupy ale przy okazji zobaczylismy Katedre z grobem Władysława Warnenczyka i delfinarium z punktem widokowym na port. Wystarczy wyjechac kilkanascie kilometrow za miasto zeby trafic do ktoregos z rezerwatow dzika roślinnoscia i roznymi gatunkami zwierzat. Nam udalo sie zobaczyc zółwie podczas "rejsu" łódką po rzece.

Wąskie plazy z brudnawym miejscami piaskiem. Przy porcie głosno, tak samo w centrum

Sinemoretz lezy w bardzo dogodnym miejscu jesli ktos chce udac sie na wakacje do małej miejscowosci ale jednoczesnie korzystac z atrakcji wielkiego kurortu jakim jest Burgas poniewaz miasteczko lezy w odleglosci ok. 90 km od Burgas. Niedaleko tez mamy Sozopol. Ze względu na bliskosc granicy z Turcja polecam wycieczke do Istambułu-konieczny paszport. Atutem Sinemoretz sa wspaniale nieodkryte jeszcze plaze, drobny piasek i dzika roslinnosc. Nie brakuje restauracji chociaz niektore maja wysokie ceny i sklepików. Przechadzajac sie po miejscowosci widac ze wielu Bułgarów wybudowalu tu swoje domy badz letnie rezydencje

Raczej nie mamy co liczyc na dyskoteki i kluby z imprezami

Miejscowość jest raczej spokojna. Niewiele się tu dzieje. Od strony morza wieją tu zimne wiatry, z których korzystają Ci którzy lubią sporty wodne (surfing, kitesurfing, skutery wodne). Plaże są tu bardzo ładne, piaszczyste. Przy wybrzeżu jest deptak ze sklepami i restauracjami. Tu można odpocząć, natomiast jeśli ktoś szuka przy najmniej odrobiny rozrywki to proponuję podjechać do pobliskiego Narbonne, gdzie odbywają się liczne imprezy. My w pełni tu wypoczęliśmy.

Długo szukaliśmy spokojnej miejscowości, ale też takiej skąd moglibyśmy dojechać jeśli "zatęsknimy" za rozrywką. Przypadkowo wpadliśmy na Vic la Gardiole. Okazało się, że jest to świetne miejsce, żeby wypocząć, bo w zasadzie nic się tu nie dzieje. Są tu piękne, piaszczyste plaże i spokój, cisza. W zasadzie nic się nie dzieje - w pełni tu wypoczęliśmy. Raz odwiedziliśmy pobliskie Monpellier - też jest ładne, trochę więcej było tu atrakcji. Polecam Vic la Gardiole osobom, które chcą się wyciszyć i odpocząć.

Klasyczna turystyczna miejscowosc, polozona przy samym morzu, na półwyspie. Tetni zyciem głównie wieczorami i w nocy. Polecam szczegolnie dyskoteke Luxor w ktorej dwa razy swietnie sie bawilismy. Primorsko to idealne miejsce dla amatorow piaszczystych plaz, słonca i ciepłego morza. Przy plazy sa przynajmniej dwie wypozyczalnie sprzetu wodnego.Miasteczko jest o tyle fajne ze nie tak skomercjalizowane jak Słoneczny Brzeg i Złote Piaski. Tutaj jest spokojniej, nie ma takich tłumów

własciwie zadnych chyba ze za minus mozna uznac rozne kursy w tamtejszych "kantorach" na co mozna sie naciąć

Miejscowość ta jest świetnie położona - leży nie daleko Zagrzebia, Rijeki i Optiji. To dla tych, którzy lubią dużo zwiedzać. Tuheljskie Tolice są słynnym sanatorium/uzdrowiskiem. Jest tu duży ośrodek, który oferuje liczne zabiegi, wszelkie sauny są tu baseny. Okolica jest bardzo ładna, zachęca do aktywnego wypoczynku. Generalnie wszystko było fajne, ale ceny (wszelkich zabiegów, a nawet wstępu na teren obiektu) dosyć wysokie. Miejscowość jest spokojna i można tu w pełni wypocząć.

Rawda byla bardzo popularnym osrodkiem turystycznym w latach 90-ych, teraz jej swietnosc nieco minęła. Jest kilka dyskotek, restauracji i wlasciwie tyle. Dobre miejsce zeby zobaczyc Nesebar, Słoneczny Brzeg czy Sozopol. Pyszne jedzenie i bardzo tanie, szczegolnie biała ryba i sałatka szopska. na plazy mozna uprawiac rozne sporty wodne jak narty wode, surfing czy wypozyczyć motorówkę. W Rawdzie jest rowniez dobra szkola nurkowania z ktorej mielismy okazje kiedys skorzystać

Nie ma wielu atrakcji, dobre miejsce dla lubiacych totalnie nic nie robić. Dużo młodzieży

Kiten to swietne miejsce dla wielbicieli morza i gór. Nie zawiodą się tez amatorzy zwiedzania poniewaz blisko jest Sozopol, Primorsko, Nesebar, Park Narodowy Rzeki Ropotamo. Miasteczko oferuje mnostwo mozliwosci uprawiania sportow jak nurkowanie,surfing,narty wodne. Do tego boiska do siatkowki czy pilki nożnej. Plaza jestszeroka i piaszczysta, a w okolicy duzo knajpek, barów, kilka dyskotek. W Kiten sa wlasciwie dwie plaze. Tą w ksztalcie podkowy polecam osobom spokojniejszym nastawionym na typowe smażenie sie na słoncu, druga plaza z kolei bedzie bardziej odpowiadala osobom uprawiajacym sporty

Brak własciwego centrum miasta,wszystko jest porozrzucane

Elenite jest mała miejscowosci ale uroczo polozona wsrod zielonych wzgórz. Lezy w poblizu Slonecznego Brzegu wiec jest idalnym miejscem zarowno dla osob szukajacych spokojnych wakacji jak i domagajacych sie rozrywki. W czasie pobytu zwiedzilismy okoliczne miejscowosci a takze Nesebar z Aquaparkiem w ktorym dzieciaki świetnie sie bawily. Plaza w Elenite jest dosyc szeroka, piaszczysa, woda byla bardzo ciepla. Wakacje uznaje za udane

Do plazy trzeba bylo zejsc z gorki i gorzej bylo spowrotem podchodzac pod nia. Pozatym za malo lokali gastronomicznych

Jest to bardzo spokojna miejscowość, położona wśród gór i winnic. Jest tu bardzo zielono. Okolica sprzyja spacerom, bo o rozrywkach tutaj można raczej zapomnieć. Niestety nic się tu nie dzieje. Jest to raczej miejsce dla starszych ludzi. W samym mieście jest jedynie zamek, który można obejrzeć (raczej jego ruiny) i park do spacerów. O wieczornych wyjściach można zapomnieć, bo nie ma gdzie. Cicho i spokojnie.

Urokiwe miejsce, fantastyczne miasteczko, chyba jedyne położona maksymalnie blisko gór, że miało się wrażenie iż skały wyrastają z budynków. Urokliwe uliczki masa spacerowiczów. Restauracje, kawiarnie, lodziarnie zapraszają od porannych godzin do nocnych swoimi przysmakami. Warto się kilka razy zapomnieć w te smakołyki, fantastyczne owoce morza. Polecamy

Miejscowość ta jest nieduża i raczej spokojna. Jest to bardzo ładna okolica. Raczej niewiele się tu dzieje. Można tu wypocząć. Natomiast Ci, którzy szukają atrakcji mogą dojechać do Kranskiej Gory, gdzie jest ich wręcz nadmiar. Jest tu zdecydowanie więcej ludzi, jest tu tłoczno i dużo się dzieje. Czyli można połączyć wypoczynek i ciszę w Gozd Martuljek z aktywnym narciarstwem w Kranskiej Gorze. Ogólnie jest to dosyć sympatyczna miejscowość.

Jest to typowa miejscowość dla miłośników narciarstwa. Jest tu duża ilość tras o zróżnicowanym stopniu trudności. Trasy są świetnie przygotowane, głównie dla tych średnio zaawansowanych. Dla snowbordzistów jest osobny snowpark - tylko dla nich. Okolica jest bardzo ładna, ładne widoki. Tu wiecznie świeci słońce i śnieg jest gwarantowany. Miejscowość ta jest przygotowana na rodziny z dzieciakami - jest tu sporo atrakcji dla nich.

Ciekawe miejsce z ładnym otoczeniem wysokich wapiennych klifów. W całym miasteczku sa waskie brukowane uliczki, stare domy i wiele charakterytycznych bialych domków z czerwonymi dachami. Spotkalismy sie z duza uprzejmościa i pomoca ze strony mieszkancow gdy nie moglismy trafic pod wlasciwy adres kwatery. Nie jest to tak glosny i zaludniony kurort jak Sloneczny Brzeg czy Zlote Piaski. Glowna atrakcja oprocz starodawnego budownictwa jest pałac. Blisko jest stad do Warny, Albeny i przyladka Kaliakra.

Praktycznie nie ma tu plazy,tylko jakis waski skrawek. Linia brzegowa jest skalista

Piękne miasto, zdecydowanie polecam. Można odpocząć w zaciszy, dla szukających rozrywki znajdą się super kluby oraz imprezy na plaży. Zabytki zjawiskowe, w szczególności warto zobaczyć stare miasto, mury po których koniecznie trzeba się przejść, oraz wyjazd kolejką nad stare miasto, niesamowite widoki, można zrobić samemu zdjęcia jak z bilbordów - rewelacja. Jest tam co robić i wbrew opiniom, że jest drogo wcale tak drogo nie jest, ceny są przystępne i można spędzić miło wakacje!

Ciężko znaleźć czynny kantor w sobotę wieczorem i niedziele.

Wspaniałe widoki. Piękna plaża. Tętniące życiem miasteczko. Polecam rejs na Hvar i Bol.

Zjazd do Makarskiej z autostrady, Widoki wspaniałe. Droga w dół niesamowite wrażenie.

Miejscowość jest może nie tylko dla starszych osób, ale dla tych którzy chcą trochę odpocząć od zgiełku i wrzawy. Jest to cicha i spokojna miejscowość, w której w zasadzie nic się nie dzieje. Natomiast w pobliżu jest Kranska Gora, która jest centrum sportowo-rekreacyjnym. Są tu liczne wyciągi, szkółki, sklepy i restauracje. Blisko jest też do słynnej Letalnicy, w której znajduje się ogromna skocznia narciarska. Okolica jest przepiękna. Można tu odpocząć, ale i poszaleć też.

Val-Frejus jest cudownym miejscem na zimowe szaleństwo dla całej rodziny. Jest tu wiele stoków, zarówno łatwych jak i tych trudnych. Jest wiele szkółek narciarskich oraz wypożyczalni sprzętu (jak ktoś nie posiada). Jest też fajny snow park. Ski passy nie były za drogie. Wieczorami jest gdzie wyjść, w miasteczku jest wiele restauracji z całkiem dobrym jedzeniem. Nie jest to zatłoczona miejscowość. Ładna okolica i krajobrazy.

Dłuuuga podóż ale było warto. Pomorie to bardzo sympatyczne nieduze miasteczko z piękna szeroka plaża i czysta wodą. W restauracjach ceny bardzo przystepne i za niewielkie pieniadze mozna bylo sie najeść a do tego wypic drinka. Sałatki szopskiej mam już przesyt:) Primorie zaczyna tętnić dopiero wieczorem gdy wszyscy po calym dniu na plazy wyruszaja "w miasto". Polecam sprobowac tamtejsza Rakije ale w niewielkich ilosciach bo ma duża moc :) W Bułgarii wrocilismy obkupieni w ubrania ktore sa tu o polowe tansze niz w Polsce

duzo turystów, jak dla nas za duzo rodzin z dziećmi

Jest to bardzo ładnie położona alpejska wioska. Myślę, że głównie dla narciarzy i snowbordzistów - z myślą o nich zbudowano bardzo fajny snow park. Stoki są dobrze przygotowane, są naśnieżane, mają różny stopień trudności. Ski passy nie były drogie. Wieczorami, po całym dniu jazdy , można wyjść do jakiejś knajpki (jest ich tu bardzo dużo). Można też się przejść na lodowisko albo na dyskotekę. Widoki były prześliczne.

Bardzo stare miasto przez co ma swój niepowtarzalny klimat. Duzo tu starych domów w tym drewnianych, brukowanych wąskich uliczek i stylowych kamienic. Do tego przytulne restauracyjki z widokiem na morze, czesc z nich polozona na skalach co poteguje wrazenia. Z portu odpywaja statki wycieczkowe i podczas takich rejsow mozna podziwiac z bliska małe wyspeki niedaleko brzegu. To co bylo duzym atutem to na pewno ceny chociaz pan za zdjecie z legwanem chcial bajońską sumę.

Jedna piaszczysta plaza w zatoce ale bardzo zatloczona, inne waskie i zwirowe. Nieile zapachy dochodzace z portu

Charakterystyczna dla tego miejsca jest sredniowieczna zabudowa i zabytki z tamtego okresu oraz mur otaczajacy czesc miasta. Miasteczko jest bardzo romantycznym miejscem i wbrew temu ze lezy na Istrii ma calkiem dogodne plaże. Lezy mniej wiecej w polowe drogi miedzy Umagiem a Porecem. Wbrew pozorom sporo sie tutaj dzieje,wieczorami sluchac muzyke, w centrum jest gwarno,odbywaja sie noce blusa czy jazzu. Jest sporo tawern i innych knajpek. Z daleka przypomina troche Rovinj. Mozna tu przyjechac z wlasna ładka/jachtem bo na miejscu jest marina.

Zejscie do wody kamieniste

Naum lezy bardzo blisko granicy z Bosnia a wlasciwie moze to juz jest Bosnia, w zatoce. Na poczatku mielismy obawy żeby tam jechac ale zupełnie niepotrzebnie. Miejscowosc jest mała ale zapewnia atrakcje. Ceny sa moze troche niższe niz w Chorwacji. Z Neum jest blisko do Dubrvovnika, Makarskiej czy Medjugorie, Mostaru. Zwiedzilismy spora cześc półwyspu Peljesac. Nasz apartament lezal blisko plazy i centrum wiec jednoczesnie moglismy i wypoczywac i bylo blisko do glownych atrakcji.

Plaze są wąskie i w niektorych miejscach tloczne

Komiza znajduje sie na wyspie Vis bardzo ciekawej zreszta i przede wszystkim cichej. Komiza to przede wszystkim górzysty krajobraz, zatoczki i przystan z długa promenadą. W czasie pobytu widzielismy Blękitną Grotę i wrazenie bylo niesamowite. Centrum miasta to wąskie uliczki i domy ustawione jeden przy drugim, za to plaże przepiękne. Oferta sportów wodnych jest zroznicowana-narty wodne, nurkowanie, jazda konna, kajaki, rowery wodne, łódki.Kazdy znajdzie cos dla siebie

Minus to długa podroz promem + koszta jakie sie z tym wiążą dlatego jak ktos sie tam wybiera najlepiej spedzac czas tylko na wyspie i nigdzie sie nie ruszac

Jest to przepięknie położone miasteczko, widoki są bardzo ładne. Można się tu podleczyć, bo Lasko słynie z wód termalnych - jest tu kilka ośrodków rehabilitacyjnych. W zasadzie niewiele się tu dzieje. Można zwiedzić górujący nad miasteczkiem zamek Tabor i ewentualnie pospacerować wzdłuż rzeki. Miasto słynie z produkcji piwa "Lasko" - co roku odbywa się tu festiwal piwa. To miejsce raczej nie dla młodych osób ;)

Bardzo fajna miejscowośc na wyspie. Miasteczko bardzo sympatyczne. Masa restauracji, kawiarni sklepów z pamiątkami. Plaże bardzo fajne, sporo imprez na plazy, bary oraz kluby przy plazy bardzo fajne imprezy organizowały, sporo ludzi z całego świata. Życie tętniło 24 godziny na dobe. Miało się wrażenie że nikt tam nie chodził spać bo tak było fajnie.

To bardzo spokojna miejscowość - taka wioska rybacka. Raczej niewiele się tu dzieje. Całkiem ładne plaże (drobny żwirek) z łagodnym zejściem do wody, jest tu dużo ładnych zatoczek. W samej miejscowości jest niewiele knajpek, raptem kilka sklepów. Plusem jest to, że miejscowość Selce znajduje się blisko Crikvenicy (do której można dojść spacerkiem). Za to Crikvenica tętni wręcz życiem. Selce jest raczej dla trochę starszych ludzi.

Miejscowość jest bardzo spokojna, mimo że posiada status uzdrowiska. Są tu tylko osoby, które wybierają zabiegi i które chcą wypocząć. Okolica jest bardzo ładna, można ją zwiedzić np. na rowerach/ istnieje możliwość ich wypożyczenia. Można wykupić różne zabiegi. Niestety nie jest to miejsce dla młodych ludzi, czy też ludzi którzy lubią jak się coś dzieje, ponieważ Tu nie dzieje się nic!

Wspaniały mały porcik, odwiedziliśmy go w wakacje w trakcie naszego rejsu. Po małej przystani z Banyuls, Port Vendres jest najbliżej francuskiego portu do granicy z Hiszpanią. Jest to dobre miejsce na krótki odpoczynek i spróbowanie wyśmienitych win Côtes de Roussillon czy przepysznych deserów.

Pięknie położona miejscowość z dostępnymi skibusami - co jest bardzo wygodne jesli ma się swoje lata :) Pedraces jest idealnym punktem wyjścia dla narciarskich i w ogóle zimowych wakacji w prawdziwym tego słowa znaczeniu.

Nam słabo działał internet ale kto chciałby pracować na wakacjach ;)

Jest to pierwsze miasteczko jadąc od strony Doliny Fiemme, Molina di Fiemme oddalone jest od Cavalese i stoków Alpe Cermis o zaledwie 2,5 km. Jest tam dostęp do świetnej infrastruktury oraz bardzo dobrze przygotowanych tras. Zdecydowanie polecam Włochy na narty.

Piękne piaszczyste plaże, sklepiki, promenada, restauracje, urocze uliczki samego miasta, port blisko Cannes i Nicei to tylko parę z licznych plusów tego miejsca. Byliśmy tam w nasza podróż poślubną ale chętnie jeszcze kiedyś wrócimy.

Wörgl to trzy fajne trasy, obsługiwane przez jeden wyciąg narciarski. Blisko są 4 lotniska (jakieś dwie godziny jazdy) więc to dobre miejsce na szybkie weekendy czy przerwy feryjne. Dodatkowo dobrze przygotowane drogi umożliwiają szybkie znalezienie się na stoku po przyjeździe.

Jazda jest stosunkowo nisko więc bywa różnie ze śniegiem.

Jest to nieduża miejscowość, w której niewiele się dzieje. Okolica jest bardzo ładna i zielona. Jedyną atrakcją w pobliżu jest ośrodek SPA w Olimje z basenami, zjeżdżalniami i słynnymi wodami termalnymi. Są tu też liczne knajpki i restauracyjki Można tu też zobaczyć zamek. Natomiast w samym Podcetrtek nic się nie dzieje, jest tu bardzo spokojnie i nie bardzo można liczyć na wieczorne wyjścia, bo po prostu nie ma gdzie wyjść. Jest tu blisko do Chorwacji.

Byliśmy tu z mężem po raz drugi. Miejscowość nie jest zbyt duża, ale za to ludzie tamtejsi są przesympatyczni. Ładne plaże, czysta woda; jednak przez wiatry woda jest dość zimna (w lecie). Nad samym morzem można uprawiać sporty wodne np. windsurfing, nurkowanie, skuter wodny. Jeśli ktoś lubi jak coś się dzieje to proponuję wyjazd do pobliskiego Narbonne. tam odbywają się różne imprezy głównie dla turystów. My wróciliśmy tu, żeby odpocząć i "naładować baterie".

Gozd Martuljek jest raczej spokojną miejscowością. Jest tu przepiękna okolica, ale bardzo spokojna. Wszelkie atrakcje znajdują się w Kranskej Gorze, która leży nie daleko. Tam też jest centrum sportów, są też sklepy i restauracje. Dużą atrakcją okolicy jest skocznia narciarska w Letalnicy (to dla fanów Małysza). A dla odważnych - istnieje możliwość wejścia na Triglav. Ogólnie - jest tu spokojnie, ale w pobliżu nie brakuje atrakcji.

Miejscowość Worgl jest typowym austriackim miastem, z typową zabudową. Jest nie daleko do stoków. A i wieczorami można wyjść na miasto, bo w samym centrum jest sporo restauracji i sklepów (przy głównej ulicy). Dodatkową atrakcją jest centrum wodne, w którym znajdują się baseny, zjeżdżalnie, spa itp. Ogólnie ceny są dość wysokie, ale okolica przepiękna. Zima dopisała i mogliśmy pojeździć na nartach. Było całkiem dużo turystów, może nawet za dużo ;)

fajna tętniąca życiem w nocy jak i w dzień urocza turystyczna miejscowość. Piękne plaże, szerokie piaszczyste, ciepłe morze. Wzdłuż plaży promenada z hotelami, restauracjami oraz lodziarniami. Dużo sklepów z pamiątkami. Przepyszne owoce morze które serwują miejscowe restauracje. Sporo hoteli, apartamentów oraz kwater. Polecamy.

To jest jakiś cud natury, czegoś podobnego nie widziałam, jak się już chodzi po tym parku człowiek najchętniej by tam został na zawsze aby na codziń obcować z ta naturą i nie widzieć miasta. Relaks na maksa, piękna nienaruszona rosliność, piękne wodospady, jeziora oraz ryby w nich pływające. Polecamy koniecznie trzeba to zobaczyć.

Miasto warte odwiedzenia, masa zabytków, bardzo urokliwa starówka w której można spedzić kilka dni podziwiając architekturę. Na starówce masa urokliwych wąskich uliczek, tętniących życiem jak w dzień tak i w nocy. Restauracyjki, kawiarnie zachęcają swoimi przysmakami. Masa sklepików z pamiątkami na każdym rogu. Piękna promenada przy porcie z palmami.

Mistaeczko położone troszkę na wzgórzy, gdyż ma się wrazenie że wszędzie jest pod górkę. Masa kwater prywatnych, hotelików. bardzo fajny deptak do mini staróweczki, wzdłuż niego masa restauracyjek, kawiarni, lodziarni oraz sklepów z pamiątkami. Plaże ładne żwirkowo kamieniste więc obuwie ochronne konieczne. Na plaży masa atrakcji związanych z sportami wodnymi.

Bardzo fajna miejscowość. Dużo kwater prywatnych, pensjonatów, hotelików nie ma problemu ze znalezieniem nolegu. Otoczenie bardzo ładne widoczki na góry. Plaże wporarzdku zadbane żwirkowe. Mini staróweczka gdzie jest mnóstwo sklepów z pamiątkami, lodziarnie, knajpki, restaruracje. Masa biur oferujacych wycieczki fakultatywne.

Klek lezy tuż przy granicy z Bośnią I Hercegowiną. Jest to malutka miejscowosc ale ma bardzo fajne plaze szczegolnie dla rodzin z dziecmi.Jest troche zwirku, troche piasku i trawy. Do tego bujna roslinnosci i gaje oliwne wokoło. Klek jest idealnym miejscem zeby stad wybrac sie do Mostaru i Medjugorie a takze do Dubrovnika. Do dyspozycji sa korty tenisowe i do mini-golfa. Pobliskie miejscowosci tez maja bardzo ladne plaze. Miejsce polecam raczej osobom spokojnym

na pewno miejsce nie dla rozrywkowiczów, problem mielismy tez ze znaleziem plazy dla naturystów

Podgorica jest bardzo interesujacym miastem. Przede wszystkim ladny krajobraz ktory zawdziecza kilku rzekom przeplywajacym przez miasto w tym jedns przez samo centrum. Jest tu kilka ciekawych obiektow jak wieza zegarowa w dzielnicy muzułmańskiej, cerkiew i ruiny a takze most Milenium ktory jest budowla nowoczesna ale ciekawą i punkt widokowy tz. Gorica Hill.

w lecie temepratury sa bardzo wysokie i czasami trudno wrecz wytrzymac w takim upale, jesli nastawiacie sie typowo na zwiedzanie odradzam lipiec i sierpien